Historia

Ziemia rodzi garnki

W poprzednich wydaniach Życia Powiatu Żyrardowskiego opisałem monety oraz skarb z XVII w. To przedmioty metalowe, które łatwo znaleźć używając wykrywacza metali. Jednak podczas poszukiwań zabytków z wykorzystaniem detektorów często znajduje się również artefakty niemetalowe. Tego typu odkryć dokonuje się “gołym okiem” (lub jak potocznie mówią archeolodzy: znajduje się z oczka). Kontynuując serię artykułów opisujących odkrycia dokonane w ramach funkcjonowania facebook’owej strony “Archeologia Żyrardowa i okolic”, w niniejszym tekście opiszę ceramikę nowożytną, znajdowaną podczas dotychczasowych poszukiwań zabytków. Wszystkie opisywane artefakty znajdują się obecnie na stanie Muzeum Mazowsza Zachodniego w Żyrardowie. 

W artykule z wydania nr 52 zaznajomiliśmy się z ceramiką pradziejową, która zalega na archeologicznych stanowiskach związanych ze starożytnością, dość licznie występujących w naszym powiecie. Ceramika nowożytna od pradziejowej różni się technikami wykonania oraz wypalania. Uwidacznia się to w jej jakości. Uogólniając: nowożytne fragmenty naczyń ceramicznych są gładsze, różnią się również w zdobieniach – często nowożytne wyroby były szkliwione w całości lub częściowo. Inna, ponieważ bardziej zaawansowana jest także technika wypalania, co rzutuje na kolor naczynia (np. szary – fragmenty w tym kolorze to tzw. siwaki. Ich potoczna nazwa wynika z charakterystycznego koloru przekroju).

Do tej pory w trakcie przeprowadzonych poszukiwań na fragmenty naczyń nowożytnych natknęliśmy się trzykrotnie. Po raz pierwszy w Parku im. Karola Dittricha w Żyrardowie w 2020 r. Do dzisiaj można natrafić tam na ceramikę zalegającą luźno na ziemi. Przeważnie są to fragmenty doniczek z XIX-XX w., jednak można wypatrzeć także starsze elementy. Pochodzą one najpewniej z naczyń kuchennych. Najstarsze znalezione tam przez nas fragmenty ceramiki datowane są na XVI – XVII w. Są to “siwaki”, do tego z bardzo niestarannie wykonanych naczyń, co pozwoliło zawęzić ramy czasowe. Najpewniej mają one związek z funkcjonującym tam od XVI w. młynem Szyszka.

Wartym odnotowania jest odkrycie z 2022 r. w rejonie Działek. W trakcie poszukiwań znaleźliśmy tam relikty po dwóch piecach do przetapiania rudy darniowej. Były to dwie różne konstrukcje. Solidniejszy z nich wykonany był z cegły (tzw. cegły palcówki, popularnej w średniowieczu, która na obszarach wiejskich Mazowsza i Podlasia była użytkowana w budownictwie także później – jeszcze w XVIII w.), a drugi z gliny. Drugi z nich dodatkowo służył zapewne jako palenisko do odgrzewania posiłków. W jego obrębie, oprócz licznych brył rudy darniowej natrafiliśmy na fragmenty kilku ceramicznych naczyń, datowanych dość ogólnie na XVII-XVIII w. Były to m.in trójnożna patelnia, głęboki talerz, niewielki garnuszek oraz dzbanek. Wiele elementów ostatniego z nich udało się wydobyć i posklejać. Skupisko ceramiki zostało wyorane na powierzchnię przez lemiesz w trakcie leśnej orki. Pomimo licznych głosów, że orka niszczy stanowiska archeologiczne – tutaj, oczywiście uszkodziła naczynia, ale przyczyniła się do ich odkrycia i wyznaczenia nowego stanowiska. Nie byłoby to możliwe, gdyby ziemia nie została przemieszczona. Z kolei naczynia ulegałyby ciągłej defragmentacji i rozproszeniu, przez rozwijające się korzenie drzew.

Opisane znaleziska dowodzą, że aby poznawać lokalną historię “w terenie” nie potrzeba wykrywaczy metali. Wiele przedmiotów zabytkowych można zlokalizować gołym okiem. Należy jedynie pamiętać, by sfotografować znalezisko i zgłosić je, choćby mailowo do urzędu Konserwatora Zabytków właściwego dla danego regionu.

Autor: Jakub Mrówczyński

Na zdjęciach:

1 – Fragmenty naczyń ceramicznych z Parku im. K. Dittricha w Żyrardowie

2 – Denko dzbanka z XVII – XVIII w. in situ – Działki gm. Wiskitki

3 – Ceramiczny dzbanek po wyklejeniu

Back to top button
Skip to content