Ważne!

Wyjątkowa pamiątka przekazana rodzinie

W sobotę 7 października w żyrardowskim Muzeum Mazowsza Zachodniego odbyło się przekazanie nieśmiertelnika Władysława Marczuka jego rodzinie. Ta wyjątkowa pamiątka odnaleziona została po latach przez Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjne „VIS” na terenie byłego tymczasowego obozu dla jeńców wojennych znad Bzury. Obóz znajdował się na terenie dzisiejszego Zespołu Szkół nr. 1 w Żyrardowie potocznie nazywanego „Elektrykiem”. Były to już drugie i ostatnie poszukiwania prowadzone przez stowarzyszenie na terenie szkoły, jak się okazało równie skuteczne jak i pierwsze. Do kolejnych poszukiwań członów stowarzyszenia skłoniła budowa stadionu lekko-atletycznego, która już na zawsze uniemożliwi przeprowadzanie podobnych akcji.

Na terenie Żyrardowa pod koniec września 1939 roku, zostały utworzone przez Niemców trzy obozy jenieckie dla żołnierzy Wojska Polskiego walczących w bitwie nad Bzurą i po kapitulacji Warszawy. Pierwszy obóz był na terenie obecnego parku ‘’Jordanek’’, przy ulicy Mostowej, więziona była w nim grupa 30-40 najwyższych stopniem oficerów Wojska Polskiego, drugi obóz był na terenie dzisiejszej firmy ‘’Gazgrod’’, przy ulicy Jaktorowskiej, przeznaczony był dla mniejszych stopniem oficerów, których było około 500. Trzeci zaś obóz, na którym prowadziliśmy poszukiwania za pomocą wykrywaczy metali mieścił się w dzisiejszym zespole szkół nr 1, zwanym potocznie ‘’Elektrykiem”. Przetrzymywanych było tam kilka tysięcy zwykłych szeregowych żołnierzy i podoficerów. Byli oni więzieni w nieludzkich warunkach, bez dachu nad głową, skromnym wyżywieniu przez ponad dwa tygodnie. Wielu z nich zawdzięczało życie naszym mieszkańcom, którzy przez płot przerzucali im jedzenie. Warto też wspomnieć, że w tym obozie był więziony późniejszy organizator i dowódca 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej – generał Stanisław Sosabowski, który dzięki swojemu sprytowi, symulując chorobę dostał się do naszego szpitala, a tam dzięki pomocy sióstr, które mu zorganizowały cywilne ubrania.

Podczas drugich poszukiwań ponownie odnaleziono wiele ciekawych znalezisk pochodzących z obozu jenieckiego, w śród nich uwagę przykuł nieśmiertelnik strzelca Władysława Marczuka, który jak później ustalono był jeńcem stalagu II D. Wojnę przeżył.  Zmarł 27.04.1996 roku! Pochowany jest w Łosicach. Nieśmiertelnik znaleziony został zaledwie 30 cm pod ziemią na ternie starego boiska, na którym przez lata uczniowie grali w piłkę.  Po dotarciu do rodziny Władysława Marczuka, Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytów w Warszawie wydał zgodę na przekazanie tej wyjątkowej pamiątki rodzinie.

Back to top button
Skip to content