GospodarkaŻyrardów

Żyrardów płynie z deszczem

Niejednokrotnie po krótkim opadzie deszczu ulice Żyrardowa są regularnie zalewane. Nie można mówić o stałym zjawisku, które doskwiera mieszkańcom na skalę kilkudniowej powodzi. Jednak nie można zaprzeczyć, że po gwałtownych opadach trudno przejechać na odcinkach ulic, m.in. Limanowskiego, Ossowskiego i tunelem wzdłuż ulicy 1 Maja.

To, co dzieje się na ulicach miasta nie jest dla nikogo nowością, choć wśród kierowców wzburzenie ciągle nie ustępuje przyzwyczajeniom. Wielu mieszkańców winy upatruje w złej infrastrukturze miasta, dlatego o opinię poprosiliśmy Urząd Miasta Żyrardowa.

Zmieniła się struktura opadu. W tej chwili w przeciągu 30 minut spada ok. 3/4 opadu, który jest wyliczony na tak zwany opad średni. Nasza atmosfera się zmienia, co ma przełożenie również na kanalizację miejską. Jeżeli mieszkaniec widzi z okna, że w przeciągu pół godziny deszczu ulicami miasta płynie rzeka wody, nie można się dziwić, że kanalizacja planowana na opad średni nie jest w stanie przyswoić tej ilości wody. Na to potrzeba czasu – mówi Aneta Kalisiak-Ćwikowska, Dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Żyrardowa.

Kanalizacja, która służy mieszkańcom Żyrardowa w większości była budowana w latach 60. I 70. Projektowano ją na opad średni, co przy dzisiejszej zmianie klimatycznej powoduje, że woda do gruntu schodzi zdecydowanie wolniej.

– Nie można jednak powiedzieć, że kanalizacja nie jest utrzymywana w odpowiednim stanie. Na bieżąco ją odmulamy, więc nie zgadzamy się z opinią, że ulice są zalewane ze względu na złe utrzymywanie sieci kanalizacyjnej – tłumaczy Aneta Kalisiak-Ćwikowska.

Jednak w związku z jesiennym opadem liści, Dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej przypomina, że sieć kanalizacyjna może się przytykać ze względu na gromadzenie liści. W takich sytuacjach należy skontaktować się z Wydziałem Gospodarki Komunalnej, który pomoże mieszkańcom w rozwiązaniu tego problemu. Jednocześnie warto wspomnieć o konieczności sprawdzania kanalizacji w starych blokach, o co Dyrekcja apeluje do zarządców budynków wielorodzinnych.

Back to top button
Skip to content