KulturaWażne!Żyrardów

Ze starością na „TY”

Pamiętam, jak zapytałam na Uniwersytecie Trzeciego Wieku, do którego uczęszczała moja Babcia Tereska – czym jest starość? Koleżanki Babci spojrzały po sobie oczami pełnymi zdumienia. Nastąpiła chwila ciszy przepełnionej konsternacją. Potem nastąpił niesamowity zwrot w stronę podekscytowania pełnego refleksyjności – Starość? Jeju. No tak. Ojej. Pytasz o starość. Przecież my jesteśmy stare. Nikt nigdy w życiu nas o to nie pytał!

Nikt nie pytał, bo zepchnęliśmy temat starości poza margines interesujących tematów. Kult młodości, piękno i ważność przypisana młodym, nienacechowanym niedoskonałościami ciałom, skutecznie odwróciła społeczną uwagę od osób starszych. Zmarszczki, siwe włosy, plamy skórne, utrata jędrności ciała stały się elementem, który zdyskwalifikował seniorów w wyścigu na podium atrakcyjności.

Więcej zrozumienia

Społeczna percepcja świata poddała się wizji starzenia się jako zjawiska nieprzyjemnego, utożsamianego z chorobami i samotnością. Wieloletnie uprzedzenia do osób starszych, mające swoje podłoże w historycznych wydarzeniach, doprowadziły do powstania gerontofobii.

Pojęcie w rozumieniu P. Szukalskiego oznacza: „irracjonalną obawę przed starymi ludźmi, przed
kontaktem z nimi, jaki i przed procesem starzenia się rozumianym jako proces przemijania”.

Leon Dyczewski, polski socjolog powiedział: „to, że się starzejemy, jest jednakowe dla wszystkich. To, jak się starzejemy, jest różne dla każdego”. Trudno jest pamiętać o tym, że każdy z nas będzie starcem w momencie sięgania na półkę sklepową po kosmetyki z hasłem „30 plus”. Kiedy podbiegamy w tempie Supermana na przystanek autobusowy, raczej nikt z nas nie myśli o tym, że za 40 lat ten wyczyn może nam się nie udać.

Wysokie progi starości

Ciężko sobie wyobrazić, że oczywiste części infrastruktury, takie jak schody, wysoki próg przy wejściu do bloku, brak windy w budynku, czy duże dystanse pomiędzy ławkami w mieście, mogą skutecznie eliminować osoby starsze z codziennego społecznego funkcjonowania. Częsty widok starszych twarzy w oknach mieszkań może mieć niewiele wspólnego ze stereotypem osób starszych jako wścibskich. Poduszka pod łokieć widziana na ich parapecie nie jest przykładem tupetu „starej baby / starego dziada”, a jedynie sposobem na zwiększenie komfortu seniora, który nie rzadko jest więźniem własnego mieszkania między innymi z powodu barier architektonicznych.

Symulator starości

Chcąc przeciwdziałać stereotypizacji osób starszych ze względu na fizyczny aspekt starości Poznańskie Stowarzyszenie Centrum Rozwoju i Edukacji Obywatelskiej CREO stworzyło „skafander starości”. Edukacyjny projekt miał na celu uwrażliwienie młodych na problemy osób starszych. Skafander ten jest swoistym ubiorem, na który składają się: słuchawki zaburzające słuch, elektrody powodujące efekt drżenia rąk, gogle pogarszające wzrok oraz obciążniki w postaci kamizelki i ciężkich obręczy zakładanych na kostki nóg w taki sposób, by dodać młodemu człowiekowi tych dodatkowych kilogramów, które zdają się ważyć chore stawy starszych osób. Projekt odniósł wielki sukces.

Uczniowie, którzy brali udział w inicjatywie poznańskiego stowarzyszenie, nie kryli wzruszeń. Trudno sobie wyobrazić, z czym wiąże się etap życia, który zdaje się nas w danej chwili nie dotyczyć. Dlaczego zdaje się? Starzejemy się od momentu narodzin. Całe życie pracujemy na to, jak będzie wyglądała nasza starość. Nasza w sensie jednostkowym – ja i Ty będziesz starym człowiekiem, ale przede wszystkim „nasza” w sensie społecznym. Pamiętajmy, że możliwość poprawy jakości życia osób starszych zależy od świadomości, czym jest starość i jakie społeczne czynniki wpływają na sposób jej przeżywania. Sukces takich działań w dużej mierze zależy od języka, jakim definiujemy rzeczywistość.

Koniec ze stereotypem „starej baby”

Hasła, które towarzyszą nam na co dzień, takie jak: „gadasz jak stara baba”; „nie idziesz na imprezę? Ale zdziadziałeś!”; „co za roszczeniowy staruch”, są sloganami powtarzanymi z „dziada pradziada”, które tak mocno wrosły w uproszczony schemat myślenia o osobach starszych, że trudno zdać sobie sprawę, że upierdliwy w gadaniu może być i młody, a roszczeniowa postawa jest niezwiązana z wiekiem, ale z typem osobowości człowieka.

Stereotypy dotykają każdej grupy wiekowej. Młodym ludziom też się dostaje po uszach za ich „brak kultury i ogłady”, jak i wiele innych uogólnionych wyobrażeń na temat tej grupy wiekowej. Zamiast próbować nazywać siebie nawzajem poprzez pełen uprzedzeń i obrazy język, którego podłożem najczęściej jest brak wiedzy, zacznijmy ze sobą rozmawiać. Tak po prostu. To jeden z tych niewielu dzisiejszych przywilejów, które możemy mieć całkiem za darmo, a i ze starością jest łatwiej na Ty, niż na per Pani.

Aleksandra Zimoch Socjolog, koordynatorka Klubu Seniora „Siwy dym!”

Back to top button
Skip to content