
Tygodniowy wyjazd na Gran Canarię w ramach programu Erasmus+ ośmiorga uczniów z Liceum imienia Czesława Tańskiego w Puszczy Mariańskiej był czymś więcej niż tylko podróżą na egzotyczną wyspę na Oceanie Atlantyckim.
16 maja – Agata, Julia, Maja, Natalia, Oliwia, Weronika, Max i ja, czyli Patrycja – znaleźliśmy się na hiszpańskiej wyspie, która na siedem dni stała się miejscem wspólnych doświadczeń, rozmów, wyzwań i codzienności zupełnie innej od tej, do której byliśmy przyzwyczajeni. Razem z nami były dwie nauczycielki języka angielskiego: pani Małgorzata Drązikowska (koordynatorka projektu Erasmus+ w nasze Szkole) i pani Julia Matusiak.
To nie był zwyczajny wyjazd do zaprzyjaźnionych rodzin. Tym razem byliśmy kilka dni w odległym, egzotycznym dla nas miejscu, ale czas był bardzo skondensowany, nasz pobyt od początku do końca wypełniony był intensywnym działaniem. Już pierwszego dnia ruszyły zajęcia w międzynarodowej grupie, prowadzone w języku angielskim. Były warsztaty, wspólne projekty i ćwiczenia, które angażowały do współpracy z osobami z innych krajów. Codziennie pracowaliśmy w zmieniających się zespołach, co kazało szybko się integrować i uczyć od siebie nawzajem. To było ciekawe doświadczenie.
Mimo napiętego grafiku nie brakowało jednak czasu na poznawanie wyspy. Gran Canaria okazała się czymś więcej niż uroczym widokiem z pocztówek. Po zajęciach zwiedzaliśmy Maspalomas – turystyczne miasto, w którym przebywaliśmy, najstarszy taki ośrodek na wyspie – szukaliśmy lokalnych knajpek i próbowaliśmy kuchni, której wcześniej nie znaliśmy. Jeden dzień spędziliśmy na niezwykłych wydmach, będących wizytówką wyspy, inny na plaży nad oceanem, jeszcze inny na długim spacerze przez miasto, które zaskakiwało na każdym kroku – kolorami, zapachami, egzotyczną przyrodą i spokojem, jakiego brakuje w codziennym pędzie naszej rzeczywistości.
Bardzo cennym doświadczeniem była integracja naszej grupy. Ósemka osób, które na co dzień nie miałyby powodu, żeby razem pracować – byliśmy z różnych środowisk i klas – stworzyła zgraną ekipę. Wspólne gotowanie, rozmowy do późna, śmiech z drobnych wpadek, problemy logistyczne, które rozwiązywaliśmy na bieżąco – to wszystko budowało więzi, które nie skończą się wraz z powrotem do domu.
Tylko siedem dni – ale intensywność tego wyjazdu była większa niż innych w ciągu miesiąca. Pracowaliśmy, realizując projekty Erasmusa+, ale też chłonęliśmy piękno niezwykłego miejsca i odpoczywaliśmy w cieniu palm.
Gran Canaria dała nam możliwość zatrzymania się, złapania oddechu i spojrzenia na świat z trochę innej strony. Ten wyjazd w ramach Erasmusa wiele nas nauczył, wzbogacił o nowe znajomości i doznania. To, czego doświadczyliśmy, wykorzystamy w dalszym działaniu. Wróciliśmy z przekonaniem, że warto ruszyć gdzieś, gdzie się jeszcze nie było. Poznać innych ludzi i ich kulturę. Złapać inną perspektywę.
Autor: Patrycja Antolik – Szkolna Agencja Informacji Dziennikarskiej (SAID) w LO w Puszczy Mariańskiej.