Ogród botaniczny w Żyrardowie

To, że w sercu Żyrardowa był ogród botanicznego nie jest powszechną informacją. Dość powiedzieć, że niewielu wie, że unikatowa roślinność w Żyrardowie jest po dziś dzień, choć nie jest już tak egzotyczna jak było to ok. 150 lat. Park Dittricha w Żyrardowie jest dziś cieniem ogrodu, który z założenia miał być chlubą miasta i przez lata był wizytówką i atrakcją w środku miasta – ogrodu.

Ostatnia gruntowna renowacja Parku Miejskiego zrealizowana była kilkanaście lat temu. Dziś spacerując ścieżkami parku nie można powiedzieć, że park popadł w ruinę, ale z pewnością nie świeci już taką świeżością, jak było to tuż po przywróceniu jego architektury.  Nie trzeba być też wiekowym  mieszkańcem miasta, by pamiętać wypełnione wodą kanały. Zniszczeniu uległy też tablice edukacyjne ścieżki dendrologicznej przy unikatowej roślinności sprowadzonej przez dawnych właścicieli fabryki.

Brakuje niektórych mostków, dużej altany i oranżerii, które podkreśliłyby charakter ogrodu botanicznego jakim był w XIX wieku Park Dittricha.

Teraz przyszedł czas na rozmowy o przywróceniu do łask tego reprezentacyjnego miejsca. Inicjatorem projektu renowacji Parku Dittricha jest Andrzej Rakszewski z Fundacji Ochrony Środowiska. Według prezesa, jeszcze z prezydentem Andrzejem Wilkiem Fundacja miała mieć zawarte porozumienie z Miastem, że renowacja parku zostanie dokończona. Dokończona, bo z punktu widzenia Andrzeja Rakszewskiego, wiele kwestii nie zostało dopracowanych i wciąż czekają na powrót do świetności. – Projekt „Żyrardów – Miasto Ogród” jest projektem bardzo pojemnym, który jest nie tylko projektem inwestycyjnym jako rewitalizacja Parku Dittricha, ale również walor edukacyjny, który ma wskazać też kierunki działania w mieście, by ono w pełni stało się Miastem Ogrodem – wyjaśnia Andrzej Rakszewski.

Możliwe, że w lutym lub marcu odbędą się pierwsze spotkania w kierunku rozpoczęcia prac nad projektem rewitalizacji Parku Dittricha.

Exit mobile version