Od 9 lat kobiety z diecezji łowickiej spotykają się, by wspólnie w duchu chrześcijańskim przeżywać trudy i radości. Tym razem miejscem spotkania był kościół św. Michała Archanioła w Puszczy Mariańskiej, a myślą przewodnią wędrówki hasło „Ulecz serca ranę”.
28 maja pątniczki z Żyrardowa przemierzyły 14 kilometrów, z Radziwiłłowa 5 km i ze Skierniewic 17 km. Z wiatrem, deszczem, ale i majowym słońcem ponad 200 kobiet szło w modlitwie, by u celu ofiarować trud w indywidualnych intencjach – za siebie, dzieci, o zdrowie i nawrócenie dla najbliższych. W drodze lepiej poznawały same siebie oraz potrzeby swoich współtowarzyszek. Na końcu trasy czekała Eucharystia, a tuż po dotarciu na miejsce poczęstunek.
– Jak tylko powiedziałem o takim pomyśle to moje kochane panie z parafii Puszcza Mariańska od razu się skrzyknęły, zakupiliśmy produkty i na plebanii oraz w swoich domach przygotowały posiłki, żeby dobrze podjąć gości. Poza tym Puszcza słynie z tego, że jest gościnna. Mamy już w tym wprawę, bo u nas przechodzą również pielgrzymki w czasie wakacji. Panie są zorganizowane i z otwartym sercem częstują tutaj grochówką, ciepłymi napojami, ciastem. Nikt stąd nie wyjedzie głodny ani fizycznie, ani duchowo – podkreślił ks. Waldemar Ligarzewski MIC, proboszcz parafii Puszcza Mariańska.
Kolejnym punktem programu była msza święta, w której oprócz gospodarza udział wzięli biskup łowicki Andrzej F. Dziuba oraz ks. Rafał Woronowski, opiekun duchowy Dzieła Dzielnych Kobiet. Szczególną symbolikę miała dekoracja świątyni: pomiędzy relikwiami świętych i błogosławionych kobiet ułożono głazy z napisami wyrażającymi grzechy i słabości. Każda z pątniczek mogła dołożyć swój własny kamień wierząc, że mimo niedoskonałości dąży do tego, by być świętą na wzór błogosławionej Urszuli Ledóchowskiej czy świętej Wiktorii.
– Świętość nie oznacza, że człowiek nie jest grzesznikiem, ale jednocześnie te bohaterki w relikwiach wytrwale biegły w swoich zawodach życia. Chciały osiągnąć cel tej drogi, mimo że były ranione czasem w swoich wspólnotach zakonnych, w życiu rodzinnym, osobistym, ale wytrwale biegły, aby otrzymać wieniec chwały, radości – mówił w homilii do zgromadzonych bp Dziuba.
Po mszy uczestniczki pielgrzymki dokonały aktu zawierzenia Matce Bożej. W ten sposób oddały swoje słabości, ale i skrywane głęboko rany z nadzieją, że światło – drugi obok kamienia symbol IX DPK pozostanie z nimi na dłużej.