Ważne!Wiskitki

Huczne urodziny miasta i gminy Wiskitki

To z pewnością było największe i najgorętsze wydarzenie tych wakacji w powiecie żyrardowskim. Choć co roku największe imprezy odbywają się w Żyrardowie, rok 2021 bezapelacyjnie należy do Wiskitek. Trzydniowa feta była ukoronowaniem cierpliwości, lokalnego patriotyzmu i tradycji, która mimo wielu przeciwności losu, ciągle niezmienna jest w duchu mieszkańców.

Jeszcze rok temu nikt nie spodziewałby się, że rok 2021 będzie tak istotny w historii Wiskitek. Już na początku roku poprzez ponowne nadanie praw miejskich, mieszkańcy, ale również samorządowcy, mogli poczuć nową energię do działania. To właśnie ona spowodowała eksplozję radości podczas obchodów 800-lecia Wiskitek.

Jak czytamy w książce „800 lat Wiskitek” przygotowanej przez władze miasta i Muzeum Mazowsza Zachodniego z okazji obchodów: „Pierwsza wzmianki o Wiskitkach pochodzi z XIII wieku, a dokładnie z 1221 roku. W tym roku książę Konrad Mazowiecki nadał klasztorowi w Czerwińsku wieś Koskowo, akt tej darowizny wystawiony został w Wiskitkach”. I choć nie ma pewności, kiedy Wiskitki pierwotnie uzyskały prawa miejskie, fakt ich zaistnienia w źródłach historycznych jest wystarczającym, by 800 lat od wystawienia pierwszego dokumentu zorganizować huczne obchody, bo huczny był w Wiskitkach ostatni weekend wakacji.

Zasłużeni dla Gminy Wiskitki

Same obchody rozpoczęły się Nadzwyczajną Sesją Rady Miasta i Gminy Wiskitki, podczas której Bogusław Nietrzebka, Dyrektor Muzeum Mazowsza Zachodniego przedstawił zebranym rys historyczny Wiskitek i sąsiednich miejscowości, a także wpływ patriotycznego zrywu, jakim było powstanie styczniowe, na odebranie praw miejskich. Swoje nadzieje na rozwój Wiskitek przedstawił burmistrz, Rafał Mitura i Przewodniczący Rady Miasta i Gminy Wiskitki, Paweł Dziemiańczyk.

W uznaniu za zasług dla Gminy Wiskitki przyznano również tytuły „Zasłużony dla Gminy Wiskitki”. Uhonorowani zostali: Bożena kozłowska, Anna Jakubowska, Jadwiga Müller, Urszula Szkop, Małgorzata Witecka, Grażyna Gielo, Danuta Taras, Ewa Brzezińska, Anna Golińska, Ryszard Milczarek, Teresa Kowalczyk, Elżbieta Adamczyk, Bożena Błaszczyk, Lucyna Majewska, Wanda Krawczyk, Marzena Bodych, Mirosław Tondera, Tomasz Konarski, Agnieszka Adamek, Andrzej Ciesielski, Jacek Wawrzyniak, Maciej Małecki, Ryszard Dziubiński, Tadeusz Sułek, Leoncjusz Tondera, Marek Dymkowski, Tadeusz Rogoziński, Grzegorz Zawadzki, Joanna Przybysz, Mariola Dzięgielewska, Mirosław Kłos, Ewa Czopek, Jolanta Krawczyk, Jan Banaszkiewicz.

Zebrani goście otrzymali symboliczne klucze do miasta, a także jubileuszowe wydanie książki „800 lat Wiskitek”.

Na średniowieczną nutę

Oficjalne obchody 800-lecia Wiskitek rozpoczęły się w piątek 27 sierpnia, kiedy Plac Wolności zamienił się w średniowieczną wioskę. Mieszkańcy mieli okazję poznać średniowieczne zawody, jak tradycyjne kowalstwo, dawną astronomię, a także technikę przędzy wełny. Dla wielu doskonałą pamiątką pozostanie wybita moneta na 800-lecie, po którą ustawiały się długie kolejki ludzi w każdym wieku. Nie zabrakło warsztatów z tańców dworskich i namiotów z średniowieczną garderobą. Wielbiciele historii mogli poznać dzieje miasta, dzięki wystawie „Wiskitki – 800 lat historii”, którą uroczyście odsłonili burmistrz i dyrektor Muzeum Mazowsza Zachodniego.

Tego dnia na głównej scenie odbywały się również koncerty zespołu Roderyk, który prezentował ludowe pieśni na historycznych instrumentach, a także ugruntowany lokalnie zespół Positive Reggae Rockers, który jak zawsze wprawiał wszystkich w dobrą atmosferę. Kulminacją tego wieczoru był taniec ognia prezentowany przez Jo Art Show, który wzbudzał głośny zachwyt wśród mieszkańców.

Piątek okazał się jednak preludium to prawdziwej eksplozji zabawy, jaką zorganizowały władze miasta. Napięcie programu, który rozpoczął się już w godzinach przedpołudniowych od uroczystej mszy świętej i oficjalnych przemówień, narastało z każdą godziną.

Na urodziny z dobrym gestem

Niezwykle miłym gestem ze strony sąsiadów i zaproszonych gości były prezenty, z jakimi na jakże wyjątkowe urodziny miasta stawili się tłumnie. Podczas obchodów pojawili się przedstawiciele wojewody mazowieckiego, marszałka województwa mazowieckiego, posłów na sejm, okolicznych miast i wsi. Wielu gości miało również prywatne wspomnienia z Wiskitkami, jak wójt Bolimowa, Stanisław Linart, który nie tylko skorzystał z okazji, by pochwalić się, że idąc w ślad za Wiskitkami, Bolimów również ubiega się o przywrócenie praw miejskich, ale wspominał również młode lata, podczas których odwiedzał wiskickie targowisko.

Po oficjalnych przemówieniach uroczyście odsłonięto pomnik na 800-lecie Wiskitek, który symbolicznie przedstawia topór nawiązujący do herbu Wiskitek. Legenda, którą stworzono na potrzeby pomnika w Urzędzie Miasta i Gminy, głosi, że śmiałek, który siłą swoich mięśni topór wyciągnie, zostanie kolejnym burmistrzem. Widząc nieustające próby podźwignięcia zadania, jesteśmy względnie spokojni o kolejną kadencję obecnego burmistrza.

Rozrywka na światowym poziomie

Sobotni wieczór pokazał ogromną skalę, z jaką organizatorzy podeszli do jubileuszu. Już od wczesnych popołudniowych godzin pod sceną pojawiały się tłumy mieszkańców, którzy po lock downie żądni są rozrywki na najwyższym poziomie. I taką właśnie otrzymali. Część koncertowa rozpoczęła się od zespołu Bayera i zespołu dziecięcego Promyk z Aleksandrowa. Tuż po scenę do czerwoności rozgrzał zespół Defis, którego wokalista żartobliwie wspomniał, że do tego wydarzenia Wiskitki kojarzyły mu się jedynie z zakorkowanym węzłem na autostradzie A2. Szczęśliwie energia mieszkańców przyćmiła pierwsze wrażenie, pokazując, że korek na drodze jest niczym wobec skłonności do hucznej zabawy mieszkańców.

Defis był jednak jedynie supportem dla gwiazdy wieczoru – Patrycji Markowskiej. Na ten koncert przybyły prawdziwe tłumy, które wręcz zalały Plac Wolności. Wokalistka dała niezapomniany koncert, który z pewnością zelektryzował zebranych pod sceną, choć muzyka elektroniczna nastąpiła dopiero po występie Markowskiej. Tuż po polskiej gwieździe na scenę wszedł Danzel ze swoimi największymi hitami jak: „Put your hands up”, „Pump it up”.

I choć mogłoby się wydawać, że wiskicka scena nigdy wcześniej nie widziała tak bogatego programu, koncert Danzela ciągle nie był tym wieńczącym obchody. Wszystkim tym, którym brakowało zabawy na świeżym powietrzu, z muzyką przyszedł Dj Adamus, który w różnych remixach zaprezentował największe światowe hity.

Historia z muzyką w tle

Zadowolenie mieszkańców gminy Wiskitki widoczne było poprzez obecne tłumy, które z każdą godziną gęstniały. Warto podkreślić, że w tym intensywnym programie nieustannie uczestniczył burmistrz Rafał Mitura, który wspólnie z mieszkańcami celebrował 800-lecie.

– Jestem bardzo zadowolony z przebiegu tej imprezy. Przede wszystkim dopisała nam pogoda, czego nie byliśmy pewni. Cieszę się, że mieszkańcy tak licznie uczestniczyli w naszych obchodach, choć wiem, że te wszystkie części oficjalne nie mają aż tylu zwolenników jak część rozrywkowa – mówił burmistrz Rafał Mitura. – Mimo to mam nadzieję, że choć w niewielkim stopniu przy okazji wszystkich zaplanowanych atrakcji, udało nam się zaszczepić w mieszkańcach chęć poznawania naszej historii. I na pewno będziemy to rozwijać. Życzyłbym sobie, żeby to wydarzenie wybrzmiewało jeszcze przez kolejne tygodnie.





Back to top button
Skip to content